środa, 11 maja 2016

Bomber jacket


      Cześć, dziś przygotowałam post z propozycjami outfitów do bardzo modnej w tym sezonie kurtki typu bomber (zwana też pilotką). Są to dwie proste stylizacje przygotowane na co dzień.
Na pierwszych zdjęciach na sobie mam szarą krótką dresową bluzę oraz spodnie w eleganckim kroju, które są wykonane z grubszego materiału.
Na kolejnym zdjęciu mam bluzkę z luźnego i przewiewnego materiału w kolorze jasnego różu. Tym razem zamiast spodni mam zwyczajne czarne legginsy. Obydwa stroje są bardzo wygodne.

      Mam nadzieję, że kogoś zainspiruję.




Outfit I: Kurtka Bershka| bluza H&M| spodnie Sinsay| buty Adidas
Outfit II: Kurtka Bershka| t-shirt House| legginsy H&M| buty Adidas


A co Twoim zdaniem pasuje do kurtki typu bomber najbardziej? :)

niedziela, 8 maja 2016

Casual outfit

Witajcie!
Przygotowałam dla was outfit na co dzień. Są to moje pierwsze zdjęcia tego typu. Mam nadzieję, że zainspiruję kogoś.
Założyłam przecierane jeansy, oraz bluzę. Osobiście jest to moje ulubione połączenie. Na całość narzuciłam oversize' owy sweter oraz długą marynarkę. Do tego założyłam wygodne sportowe buty, które nadają miejskiego charakteru.



         












 płaszcz Primark| sweter Pull&bear| bluza Sinsay| jeansy Cropp| buty Adidas Superstar

A jaka jest twoja ulubiona stylizacja na co dzień?

sobota, 7 maja 2016

EOS balsam do ust

Dziś przychodzę do Was z recenzją kultowego produktu, który prawdopodobnie zna każdy. Mowa o balsamie do ust EOS. Pojawiał się wszędzie, słyszałam same pozytywne opinie. Na początku był bardzo trudno dostępny ponieważ wyłącznie w sklepach internetowych, stacjonarnie nie można było do dorwać nigdzie. Po kilku miesiącach zakupiłam go w perfumerii Douglas. Słysząc tyle pozytywnych opinii nawet się nie wahałam, czy słusznie? Zapraszam dalej...

Posiadam wersję różową Strawberry Sorbet.


Opis producenta:
Oryginalne balsamy do ust EOS: zawierają 95% składników organicznych – posiadają elitarny certyfikat USDA ORGANIC, są w 100% naturalne, zawierają 100% naturalnego aromatu dlatego tak pięknie pachną i smakują, zawierają masło shea,oraz witaminę E.
Cena: 25 zł/ 7 g

OLEA EUROPAEA (OLIVE) FRUIT OIL, BEESWAX (CIRE D'ABEILLE), COCOS NUCIFERA (COCONUT) OIL, SIMMONDISIA CHINENSIS (JOJOBA) SEED OIL, NATURAL FLAVOUR, BUTYROSPERMUM PARKII (SHEA BUTTER), STEVIA REBAUDIANA LEAF/STEM EXTRACT, TOCOPHEROL, HELIANTHUS ANNUS (SUNFLOWER) SEED OIL, FRAGARIA VESCA (STRAWBERRY) FRUIT EXTRACT, LIMONENE, LINALOOL

Moja opinia:
Balsam otrzymujemy w formie małego jajeczka, co przykuło moją uwagę. Jest to coś innego niż balsam w sztyfcie. Osobiście ta forma aplikacji przypadła mi bardziej do gustu.
Jednak  ważniejsza jest zawartość tego opakowania. Kosmetyk jest bardzo wydajny. Jego konsystencja jest twarda i zbita.
Pierwsze co spostrzegłam po otwarciu to piękny zapach i smak produktu. W pierwszych dniach stosowania byłam zadowolona, ponieważ po nałożeniu usta były miękkie bez suchych skórek. Czułam, że są odpowiednio nawilżone i wypielęgnowane. Jednak coraz bardziej zaczęła mi przeszkadzać formuła produktu, stała się bardziej lepka, ciężka i tłusta.. Pomyślałam, że odstawię go na jakiś czas po czym nałożony na usta stwarzał efekt odwrotny do zamierzonego, ponieważ oblepiał usta i podkreślał skórki. Niestety pomimo dobrego składu, EOS nie należy do skutecznych balsamów. Jestem zawiedziona, ponieważ po
tylu pozytywnych opiniach wiązałam z nim duże nadzieje.

Co sądzicie o tym balsamie? Jaki jest wasz ulubiony? Zachęcam do zostawiania komentarzy.

piątek, 6 maja 2016

Jak oszczędzać? Kilka prostych metod.

       Witam, Zastanawiałeś się jak trochę zaoszczędzić? Dziś postanowiłam podzielić się swoimi prostymi metodami na oszczędzenie pieniędzy. Może nie odkryję Ameryki, jednak uważam, że takie sposoby mogą się przydać każdemu.

Czy oszczędzanie jest trudne?
Nie będę kłamać, że nie, ponieważ nie przychodzi to łatwo. Wymaga od nas dyscypliny i zaangażowania oraz zmiany niektórych nawyków. Uważam, że rozsądne oszczędzanie da nam dużo satysfakcji. Oczywiście nie mam na myśli odkładania każdego grosza i odmawianie sobie wszystkich przyjemności! Chodzi mi bardziej o przemyślenie swoich wydatków.
Jak oszczędzać?
1. Chodź na zakupy z listą.
Może wydawać się banalne jednak znacząco ułatwia sprawę, ponieważ wchodząc do sklepu wiemy czego szukać i nie błądzimy wzrokiem po półkach sklepowych co znacząco ułatwia sprawę.
2. Zastanów się czego naprawdę potrzebujesz.
Najpierw należy zaspokoić podstawowe potrzeby, później zastanów się nad resztą.
Jeśli postanawiasz kupić jakieś ubrania zastanów się czy posiadasz rzeczy BASIC, dzięki, którym możesz stworzyć wiele stroi. Np. kupując zwykłe czarne spodnie ubierzesz je na każdą okazję i do wszystkiego. Natomiast kupując spodnie we wzory już nie będziesz mieć takiej swobody.
3. Skarbonka.
Uważam, że ta metoda jest dla każdego. Wystarczy, że będziesz posiadać jakieś pudełeczko czy słoik do którego będziesz wrzucać pieniążki. Jeśli masz dużo drobiaków wrzuć je do słoika. Najlepiej postarać się każdego dnia coś dorzucać. Ten sposób uczy nawyku oszczędzania nawet małych kwot, dzięki czemu nasz portfel nie ucierpi znacząco, a w dłuższym okresie czasu pozwoli na odłożenie znaczącej sumy pieniędzy.
4. Błędne stwierdzenie: "Markowe znaczy lepsze".
Uwierz mi, że tak nie jest. Łatwo to można sprawdzić na produktach spożywczych. Jeśli zależy ci na kupowaniu dobrego jakościowo jedzenia czytaj składy! Czasem na firmę płacimy nawet dwa razy więcej.
5. Posprzątaj w szafie.
Każdy ma niepotrzebne rzeczy. Jeśli coś jest w dobrym stanie, ale tobie się znudziło lub nie jest Ci potrzebne to możesz je sprzedać. Allegro, OLX - to świetne miejsca, na których możesz się pozbyć niepotrzebnych przedmiotów.
6. Bądź czujny.
Czasami w innym sklepie lub przez internet możemy kupić znacznie taniej.
Kupony są bardzo dobrym rozwiązaniem. Można ich znaleźć bardzo dużo w internecie czy gazetach. Obecnie można pobrać aplikację na telefony z kodami rabatowymi do różnych sklepów np. Droply.

Mam nadzieję, że chociaż trochę zachęciłam Cię do oszczędzania i podsunęłam trochę pomysłów. Trzeba tylko chcieć :)
Proszę napisz w komentarzu co o tym myślisz. Jeśli sam znasz jakieś metody podziel się swoimi uwagami. Z góry dziękuję.

czwartek, 5 maja 2016

Powrót

              Tak naprawdę to sama nie wiem od czego zacząć.  Przez dłuższy czas zastanawiałam się czy nie usunąc bloga, jednak pomyślałam, że nie poddam się tak łatwo i będę próbować. Początki zawsze są trudne. Powiem Wam tyle, że w moim życiu ostatnio nic się nie układało. Były lepsze i gorsze momenty. Kiedy już szło po mojej myśli,  jedna rzecz potrafiła wszystko zepsuć. Myślę, że każdy zna to uczucie. Zależało mi na tym, aby wrócić do pisania dla Was, ponieważ daje mi to dużo radości.
             Mam nadzieje, że tym razem zostanę tu na dłużej :) .

Wstawiam kilka zdjęć, które udało mi się wykonać w ostatnim czasie: